W ostatnich latach, zwłaszcza wśród pogan, wzrasta świadomość ekologiczna, wiedza o otaczającym nas środowisku naturalnym i jego funkcjonowaniu. To dobrze, bo procesy biologiczne praktycznie rządzą całym naszym życiem i otoczeniem. Gdzieś po drodze powstał ruch "powrotu do natury" i gdzieś po drodze chyba się niektórzy pogubili. W pewnym momencie część ludzi dała sobie wmówić, że żyć "w zgodzie z naturą" trzeba, bo TAK - bez zastanowienia, jaki w tym sens, zaczęliśmy mieć kompleksy wobec natury tak, jakbyśmy nie byli jej częścią, w końcu - uwierzyliśmy, że "naturalny" znaczy "lepszy", "wyższej jakości", "zdrowszy". Tylko że to kompletna bzdura.
Popularne Wpisy
-
No i udało się! Witam kochanych Czytelników setnym wpisem na Czarowiczym Blogu! Wielkie dzięki, że nadal mnie czytacie i wracacie tutaj...
-
Karta z wyroczni autorstwa Toni Carmine Salerno O energii seksualnej w Wicca bardzo często się rozmawia, ale jeszcze częściej się spek...
-
Dzisiaj przygotowałam i przeredagowałam dla Was stary tekst. Natchnął mnie do tego znajomy, któremu wspomniane w tytule dzieło Cunninghama w...
-
Kiedy zakładałam dział recenzji na blogu Czarowniczym, miały się tutaj ukazywać nie tylko opinie o książkach, ale także materiałach z...
-
Tego typu artykułu nie mogło zabraknąć na stronie takiej, jak ta. Niektórzy z Was, drodzy czytelnicy, może znają go z mojej starej strony (...
-
Generalnie jestem wielką zwolenniczą czytania i to wszystkiego. Piszę, żeby postawić sprawę jasno i żeby w trakcie czytania tej notki nie za...
Tagi
Beltane
(2)
codziennie
(77)
czarostwo
(48)
Droga czarownicy
(9)
Druga Opinia
(9)
humor
(2)
Imbolc
(8)
inicjacja
(12)
Internet
(33)
Kabała
(1)
Koło Roku
(17)
Lammas
(1)
magia
(24)
Midsummer
(3)
natura
(11)
podsumowania
(22)
pogaństwo
(25)
Polska
(17)
recenzja
(10)
relacja
(1)
Równonoc Wiosenna
(3)
Samhain
(4)
społecznie
(30)
spotkania
(26)
Wicca
(77)
Wiccanisko
(13)
WSG
(10)
Yule
(5)
Obserwatorzy
Obsługiwane przez usługę Blogger.