
Generalnie aż do początku 2010 roku wszystko układa mi się praktycznie idealnie.
Oddycham głębiej po pewnej, naturalnej jednak, duszności domu rodzinnego - bo ciężko się mieszka w 2 pokojach 3 dorosłym osobom o różnych gustach i temperamentach. Poznaję kogoś specjalnego, kto akceptuje mnie z...